Gruszka z brukselką



Ania zaprosiła mnie do akcji "Jak gruszki na wierzbie". Wyzwanie chętnie podjęłam, bo być  z dziewczynami wirtualnie - bezcenne:-). Zastanawiałam się jak tę gruszkę potraktować... i tak oto powstała sałatka połączenia gruszek i brukselki. Bardzo kontrowersyjny mix:-) I wiecie co, następnym razem brukselkę zamienię z sałatą i sera jakiegoś dorzucę;-).


Składniki:
  • 2 garście brukselki,
  • 1- 2 gruszki,
  • żurawina suszona, 
  • płatki migdałowe,
  • 1 łyżeczka masła,
  • sól, pieprz.




Przygotowanie:

Brukselkę obgotować w słonej wodzie. Gruszki obrać i pokroić na plastry. Rozpuścić masło wrzucić gruszki, brukselkę, żurawinę i chwile podsmażyć. Na drugiej patelni uprażyć płatki migdałowe. Sałatkę doprawić, rozłożyć na talerze, posypać płatkami.





Komentarze

  1. Bombowe połączenie, mój brat by nosem pokręcił, a ja schrupałabym z talerzem ha ha :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe połaczenie smakow :)

    dziękuję za wspólny czas spędzony w kuchni : )

    OdpowiedzUsuń
  3. o, brukselki nie lubię, ale połączenie smakowe intrygujące :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekstra! Ja ostatnio gotuję brukselkę bardzo krótko na parze. Polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzenko,
    powiem szczerze, że za brukselką jakoś szczególnie nie przepadam, ale pomysł na wymianę jej na sałatę ogromnie mi się podoba. Sałatka z gruszką i niebieskim serem jest doskonała!

    Serdecznie pozdrawiam,
    E.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowicie oryginalne i niespotykane połączenie. Marzenko, brawo za odwagę! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brukselka i gruszka? A to dopiero oryginalne połączenie, ale wygląda bardzo apetycznie :))

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja lubię brukselkę - może nie tak jak gruszkę, ale... Twój przepis zadziwił mnie bardzo. Może sama nie zrobiłabym, ale chętnie bym skosztowała :-)
    Zdjęcia wygladają bardzo zachęcająco !

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe polaczenie smaków :)

    Dziekuje za wspolnie spedzony czas:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Za brukselką nie przepadam, ale może w takim połączeniu bym polubiła?

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasem lubię zjeść brukselkę - zwykle z sosem sojowym. Nie wpadłabym na pomysł połączenia jej i gruszki ;)), ale z chęcią spróbowałabym tej sałatki :)).

    OdpowiedzUsuń
  12. Marzenko zaskoczyłaś mnie totalnie tym odważnym połączeniem ingrediencji, moje smaki, jestem pod wrażeniem, i jest to pierwszy przepis z naszego spotkania pod gruszą, który zapisuje w kajecie.Dziekuje za spotkanie pod gruszą i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. faktycznie bardzo ciekawe i zaskakujące połączenie! prezentuje się doskonale :D dziękuję za miłe chwile!

    OdpowiedzUsuń
  14. powiem szczerze, jak dla mnie to zbyt innowacyjne zestawienie ...
    ale to oczywiście subiektywna opinia :)

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
  15. Marzenko, bardzo ciekawe połączenie! Pysznie podane! Dziękuję za wspólny gruszkowy czas!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe połączenie, choć nie każdy lubi brukselkę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. kontrowersyjne, ale wygląda apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z chęcią wypróbowałbym to połączenie, uwielbiam zarówno brukselkę jak i gruszkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. dla mnie żadna kontrowersja: kocham jedno i drugie. I już następny przepis do skopiowania. Ujecia sliczne! Dzieki za wspaniala akcje wspólnego gruszkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaintrygowałaś mnie tym połączeniem...
    Całość wygląda niesamowicie pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. hmmm, to mnie zaskoczyłaś:) brukselka wywołuje u mnie z reguły dreszcze, ale muszę się przyznać, że od dzisiaj spojrzę na nią przychylniejszym okiem:) wygląda bardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. musiało smakować wybornie ;) dziękuję za wpólną akcję

    OdpowiedzUsuń
  23. gruszka z brukselką? to Ci nowość :) nie widziałam nigdy takiego połączenia

    OdpowiedzUsuń
  24. Trzeba eksperymentować :) mam nadzieje , że Ci smakowało :) pozdrawiam i dziękuję za wspólny-gruszkowy czas :)M.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawe i odważne połączenie głównych składników :)

    OdpowiedzUsuń
  26. .. i ja bym zamieniła brukselkę na sałatę... mimo, że apetycznie wygląda ;)!

    OdpowiedzUsuń
  27. powiem Ci , że tym zestawieniem mnie zaintrygowałaś :):)
    z pewnością to najodważniejsze zestawienie smaków w naszej gruszkowej akcji ...
    pozdrawiam Marzenko ...

    OdpowiedzUsuń
  28. No wygląda smacznie i to z punktu widzenia faceta, z tego co widzę jedynego na blogu tutaj ;). Pozdrawiam Mariusz ze smakiem, ale nie co innym niż każdy myśli.

    OdpowiedzUsuń
  29. Te komentarze zupełnie przeszły moje oczekiwania, dziękuję za tak miłe słowa:-) Nawet nie wiecie jak jest mi przyjemnie:-) Pozdrawiam i życzę pięknej niedzieli :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo zaskakujące (a nawet kontrowersyjne!) połączenie. Nie wiem,czy bym się odważyła :D

    OdpowiedzUsuń
  31. odważne połączenie : ) i piękne zdjęcia, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. ha, takiego połączenia smaków się nie spodziewałam- może być smacznie:) zaskoczyłaś mnie:) pozdrawiam i do kolejnego wspólnego spotkania

    OdpowiedzUsuń
  33. naprawdę kontrowersyjne połączenie, aż jestem ciekawa jak smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Zaskoczyłaś, jak widzę, nie tylko mnie ;)
    Brawo za odwagę ! Super fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  35. hmmm interesujące połączenie...Ciekawa jestem jak smakuje...jestem pod wrażeniem przepisów, każdy ciekawszy!

    OdpowiedzUsuń
  36. Czy to znaczy, że brukselka z gruszką niezbyt się lubią?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie w pierwszym momecie wydawało mi się, że bardzo, ale pod koniec już nie byłam taka pewna...:-)

      Usuń
  37. A gdyby tak brukselkę ugotować w wodzie z dodatkiem mleka i cynamonu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy brukselki nie gotowałam w mleku, choć słyszałam, że tak się robi;-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Copyright © zacisze kuchenne