Bułki hamburgerowe



Z cyklu " Wypiekanie na Śniadanie "


Tym razem Małgosia zaproponowała w wypiekaniu śniadaniowym bułki hamburgerowe. Pomyślałam - fajny pomysł na piknik czy grill ze znajomymi. Nie żałuję podjęcia wyzwania, bo bułeczki wyszły idealne:-) Przepis pochodzi z bloga Eweliny.


Myślę, że wykorzystacie ten przepis. Zwłaszcza, że wiosna i lato sprzyja biesiadom. Można je nadziać mięsnymi burgerami, jak ja to zrobiłam, ale również pyszne będą z samymi warzywami. Najważniejsze to  zabrać się za przygotowanie, a pomysł nadzienia przyjdzie w
trakcie - tak jak to było u nas:-)



BUŁKI DO BURGERÓW (ORAZ HOT-DOGÓW)
|porcja: 12 bułek|
Zaczyn
340g pszennej białej mąki chlebowej (typ 750 lub 850)
2 łyżeczki drożdży instant (lub 10g drożdży świeżych)
340g ciepłego mleka (35-38C)

Drożdże mieszamy z mąką i dodajemy mleko. Mieszamy, zakrywamy folią i zostawiamy na 2 godziny w temperaturze pokojowej (zaczyn powinien potroić swoją objętość).
Ciasto właściwe
215 g pszennej białej mąki chlebowej (j/w)
1 łyżeczka soli
3 łyżki syropu z agawy, miodu lub cukru
2 żółtka
5 łyżek rozpuszczonego masła lub oleju roślinnego
1 jajko do posmarowania bułek wymieszane za 2 łyżkami jasnego piwa
sezam do posypania bułek.

Do zaczynu dodajemy pozostałe składniki i mieszamy.
Wyrabiamy miękkie, elastyczne i gładkie ciasto - mikserem przez 15 minut, ręcznie przez 30 minut. Ten etap jest bardzo ważny, ponieważ bułki muszą być mocno 'dotlenione'.
Z ciasta formujemy kulę, wkładamy ją do naoliwionej misy, zakrywamy folią i wstawiamy do lodówki na całą noc.
Na drugi dzień wyjmujemy ciasto na lekko naoliwiony blat, dłońmi rozciągamy je na prostokąt o grubości około 1.5 cm i 12 mniejszych prostokątów.
Formujemy dobrze naciągnięte bułki (tutaj pokazałam jak ja formuję swoje bułki) i układamy je w odległości około 5cm na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Przykrywamy luźno folią i zostawiamy na 2 - 2.5 godziny, aż bułki podwoją swoją objętość.
Piekarnik rozgrzewamy do 200C.
Każdą bułkę smarujemy dwukrotnie jajkiem roztrzepanym z piwem i posypujemy ziarnem sezamowym.
Pieczemy przez 15-17 min, aż bułki będą rumiane.
Wyjmujemy z piekarnika i studzimy na blasze.
 

 Burgery:
  • 0, 5 kg mięsa wołowego zmielonego,
  • 1 łyżka musztardy sarepskiej,
  • 1 łyżka oleju,
  • sól, pieprz 
  • sałata lodowa,
  • 1 pomidor,
  • 1 cebula,

sos:
  • 2 łyżki musztardy sarepskiej,
  • 2 łyżki kechupu,
  • 2 łyżki majonezu.

Przygotowanie:

Mięso wymieszać z musztardą, olejem, przyprawami. Dodać odrobinę wody i wyrabiać aż stworzy zwartą konsystencję . Formować płaskie kotlety i podsmażyć na grillu lub patelni grillowej.
Wymieszać wszystkie składniki sosu.

Bułki przekroić i podpiec, posmarować sosem. Nakładać warstwowo: sałatę, mięso, pomidor, cebula i sos. 

Smacznego!

 
I tradycyjnie zapraszam do innych uczestników akcji na ich bułeczki. A piekły:

Dobrafka z bloga Bona Apetita
Kinga z bloga Małe kulinaria
Wiosenka z bloga Eksplozja smaku
Łucja z  bloga Fabryka kulinarnych inspiracji
Bernika z bloga Mój kulinarny pamiętnik
Magda z bloga Z miłości do słodkości
Agata z bloga Kulinarne przygody Gatity
Ewelina z bloga Przy kubku kawy
Iza z bloga Smaczna Pyza
Małgosia z bloga Smaki Alazacji



Komentarze

  1. patrzę na Twoje bułeczki i znowu chcę jeść!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne buły :) Dziękuję za wspólne pieczenie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha! Aż znowu by się ich zjadło:)) Dziękuję za wspólne pieczenie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo spodobał mi się ten przepis, będę do niego wracać aby wypróbować Wasze pomysły podania ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie wyszły, wyglądają jak te oryginalne ze sklepu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. pyszne bułeczki - do następnego wypiekania !

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealne bułeczki! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Baaardzo apatyczne,a ja bez śniadania ;-) Dzięki za wspólne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne bułeczki. Jak z obrazka. :))) Oj zjadłabym takiego domowego burgera... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale ładne. Robię z ciasta z mlekiem w proszku, ciekawi mnie smak Twoich, wykorzystam na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pysznie upieczone!
    Nabrałam wilekiej ochoty na domowe burgery.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądają na niezwykle puszyste:)
    Zjadłabym jedną z mielonym;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Domowe burgery z domowymi bułkami to mega wypas!

    OdpowiedzUsuń
  14. No i jesteś Marzenko kolejną już dzisiaj osobą, która narobiła mi wielkiej ochoty na burgery :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. jako przeogromna fanka burgerów, pożeram monitor patrząc na Twoje przysmaki!

    OdpowiedzUsuń
  16. ostatnio robiłam burgery ale mam za dużego lenia by piec bułki więc często kupuję pełnoziarniste :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Marzenko, ależ się nasyciłam tymi Waszymi bułkami hamburgerowymi, nie piekłam do tej pory , pewnie zrobię, bo u wszystkich wspaniale się upiekły, czyli przepis dobry.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. podeślij mi jedną tę bułeczkę, albo od razu całego hamburgera :)

    OdpowiedzUsuń
  19. genialnie ci wyszły, miło było razem piec.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bułki przecudnej urody, prześlij mi od razu całego hamburgera ha ha

    OdpowiedzUsuń
  21. Ślinka cieknie, wpraszam się na hamburgera. Ja ostatnio niestety nie mam za wiele czasu na pichcenie i goszczą u mnie tylko potrawy, które nie wymagają wiele pracy. Ale przepis zapisuję na lepsze czasy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Apetyczne i rumiane! Naszła ogromna ochota na domowego hamburgera :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A ten przepis z pewnością już niedługo wykorzystam !
    Zastanawia mnie tylko przelicznik drożdży jaki podałaś... kiedyś na opakowaniu drożdży instant przeczytałam, że 7 g drożdży instant odpowiada 25 g drożdży świeżych. Podałaś w przepisie 2 łyżeczki drożdży instant ( 1 łyżeczka takich drożdży waży + - 3 g ) wynikałoby więc z tego, że 10 g świeżych drożdży może nie wystarczyć ... Powiedz mi Marzenko których drożdży użyłaś,że Ci tak pięknie bułki wyrosły ? / w przyszły weekend będę serwować hamburgery z Twojego przepisu ! )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu dałam 2 łyżeczki instant:-) Przepis był ogólnie w akcji podany. Widzisz nie zastanowiłam się jak to przeliczyć na świeże...:-( Użyłam suszonych. Ciasto całą noc w lodówce wyrastało.
      Pozdrawiam i mam nadzieję, że wyjdą równie piękne:-))

      Usuń
    2. To teraz na spokojnie mogę już listę zakupów robić :)

      A do części tych bułek przygotuję burgery z zielonej soczewicy wg Twojego najnowszego przepisu :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Copyright © zacisze kuchenne