Kanapka z burgerem soczewicowym - Majowe Wyzwanie Blogerek i Blogerów


Piknikowe wyzwanie bardzo mnie ucieszyło. 
Głównie dlatego, że czekam na propozycje innych uczestników. Pewnie będą bardzo inspirujące:-).


Burgery z soczewicy chodziły za mną już od jakiegoś czasu. Dlatego gdy padła propozycja dzisiejszej akcji od razu o nich pomyślałam. I to był strzał w dziesiątkę. Na piknik pasują doskonale, ale też sprawdzą się na kanapce zabranej do szkoły czy pracy:-)







Składniki:
do burgerów:
  • 100 g zielonej soczewicy,
  • pęczek zielonej natki pietruszki,
  • 1 jajko,
  • płatki owsiane, otręby,
  • 1 cebula,
  • sól, pieprz, majeranek.
  • bułka tarta do panierowania,
  • olej rzepakowy,
dodatkowo:
  • pieczywo ulubione,
  • serek ziołowy twarogowy,
  • ajwar,
  • kilka listków sałaty,
  • cebula czerwona.
 Przygotowanie:

Soczewicę ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Jeszcze gorącą rozgnieść, ale dość niedokładnie, żeby zostały kawałki soczewicy. Cebulę pokroić w kosteczkę i zrumienić na oleju, wymieszać z soczewicą. Dodać do masy posiekaną natkę pietruszki. Zagęścić płatkami i otrębami owsianymi. Doprawić.
Formować ręką burgery, obtaczać w bułce i smażyć na złoty kolor. 
Jedną kromkę pieczywa posmarować serkiem, a drugą ajwarem. Ułożyć na jednej kromce warstwowo burger, cebulę i sałatę, przykryć druga kromką. Zajadać:-)!


No i tradycyjnie zapraszam na inne piknikowe propozycje pozostałych uczestników akcji:




Komentarze

  1. wspaniała propozycja, mniam!
    dziękuję za wspólną zabawę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałości ! Porywam :D !

    Dziękuję za wspólne piknikowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, zjadłabym :) to musi być pyszne :)
    dziękuję za wspólną akcję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje piknikowe burgery bardzo mi się podobają.
    Zjadłabym i na pikniku, i na swoim tarasie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam do udziału w konkursie:

    http://www.fochygochy.blogspot.com/2014/05/konkurs-z-ksiazka-w-tle.html

    OdpowiedzUsuń
  6. łał! jestem pod wrażeniem! świetne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Co prawda soczewica to nie mój smak ale wyglądają bardzo pysznie !

    OdpowiedzUsuń
  8. zdrowsza wersja hamburgerów, ciekawa :) dziękuję za wspólną akcję

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne te kanapki i burger :) genialny pomysł :) zabieram je na piknik :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dla mnie bomba! uwielbiam burgerowe klimaty

    OdpowiedzUsuń
  11. Super pomysł na piknik :-) i moja ulubiona soczewica :-) dziękuje za wspólne gotowanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Idealne na piknik, można podjadać i się nie przejmować :) Miłego majowego piknikowania na tarasie :) Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawość jak smakują sięga u mnie szczytu, zdjęcia podpowiadają, że jest pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. takich jeszcze nie jadłam :) muszę koniecznie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepis na burgery z zielonej soczewicy już odpisałam...wykorzystam do bułek hamburgerowych wg Twojego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastyczny pomysł!! Dziękuję za wspólna akcję:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie bym wcięła takiego burgera :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię soczewicę. Super pomysł na wykorzystanie w burgerach. Dziękuję za wspólne piknikowanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jejku , ile tu nowosci ! od jakiegos czasu nie mialam ani czasu , ani mozliwosci ,zeby tu zerknac i widze ,ze smaki przerozne sie przewinely... Moja wyobraznia dziala bo opisy i zdjecia sa bardzo smakowite.

    OdpowiedzUsuń
  20. super kanapka :P czuję, że polubiłabym sie z takim burgerem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny pomysł, Marzenko! :)
    Też jestem ciekawa jakie pomysły mieli inni, lecę zerknąć:)

    OdpowiedzUsuń
  22. genialna jesteś:) burgery wyglądają extra "mięsnie" :)hahaha

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę i ja kiedyś popełnić takie bezmięsne burgery:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ile wspaniałych pomysłów do wykorzystania. Burgery bardzo piękne i pewnie były smakowite (tak wyglądają)

    OdpowiedzUsuń
  25. U Ciebie jak zawsze smakowicie...właśnie jestem przed kolacją i mam wielką ochotę wprosić się do Ciebie na choćby jednego kotleta z soczewicy :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo apetycznie wyglądają. Musze koniecznie przygotować takie burgery :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kanapka pyszna, bugrer z soczewicy to coś dla mnie wole taki od mięsnego. Je się oczami :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piekna kanapka! Troche taka moja 'codzienna' ;) choc od dluzszego czasu soje zastepuje roznymi innymi straczkami.
    Mam nadzieje, ze Twoje apetyczne zdjecia zacheca wiecej osob do przetestowania tego typu burgerow :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © zacisze kuchenne