Tzatziki


Tzatziki to kremowy grecki sos jogurtowy, ostry dzięki dodatkowi czosnku i orzeźwiający od świeżego ogórka. Można go modyfikować na wiele sposobów. Bardzo uniwersalny, może być dodatkiem do grillowanych mięs i warzyw, do sałatek, do smażonych lub pieczonych kalmarów. 
Mam z nim związany zabawny incydent i to był mój "pierwszy raz".... Zaproszono mnie do bardzo eleganckiej greckiej restauracji. Były to czasy dość odległe, gdzie dopiero następował wysyp knajp różnych narodowości. Brak znajomości innych kuchni oprócz naszej rodzimej  skutkował tym, że byłam wielce poszkodowana w smakowaniu rarytasów greckich. Mianowicie dostając do ręki menu, wybór mój padł na egzotycznie brzmiącą  potrawę TZATZIKI:-) Jakież było moje rozczarowanie z przyniesionej przez kelnera miseczki sosu, gdzie pozostali współbiesiadnicy zadowoleni  pałaszowali pysznie wyglądające szaszłyki drobiowe i grillowane owoce morza...Na pytanie dlaczego tylko takie danie zamówiłam, odpowiedziałam, że ja wcale nie byłam głodna i to mi w zupełności wystarczy...;-)




Podaję przepis na klasyczny sos tzatziki, ale można go urozmaicać, jak np. tutaj podałam.

Składniki:
  • 100 ml jogurtu greckiego,
  • 1 ogórek wężowy,
  • 1-2 ząbki czosnku,
  • 1 łyżeczka oliwy z oliwek extra virgin,
  • 1 łyżeczka octu z białego wina lub soku z cytryny,
  • sól, pieprz.
Przygotowanie:

Ogórek zetrzeć na tarce jarzynowej, posolić i na chwilę odstawić. Odsączyć wodę i sam miąższ połączyć z jogurtem. Dodać zmiażdżony czosnek, oliwę, ocet. Wymieszać z jogurtem, doprawiając solą i pierzem. Przed podaniem schłodzić w lodówce.








Komentarze

  1. No tak, podobne wpadki zdarzają się każdemu, choć ja już nauczyłam się pytać, co to za potrawa, jeśli jej nie znam, najwyżej kelner uzna mnie za buraka ;)
    A tzatziki to faktycznie uniwersalny sos, prawie wszystko smakuje z nim wspaniale. Dobrze, że się u nas rozgościł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ulubiony sos do wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam go i robię podobnie, czasem zamiast ogórka daję winne jabłko (też starte)...dwa lata temu będąc rodzinną wyprawą w Portugali mąż zamówił świńskie ucho...z polecenia kelnera ;)....okazało się hitem całej wyprawy....było pyszne!!!! Pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. A my dodajemy ser biały :) i jest naprawdę pyszny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. NO tak, sezon grillowania rozpoczęty, tzatzik jest obowiązkowy, właśnie taki klasyczny, który robi sie w try miga.

    OdpowiedzUsuń
  6. :( , gdzie moj wczorajszy komentarz?...:( a bylam tu kilka minut po wstawieniu przez Ciebie tzatzikowego posta...

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam! Latem mogę to jeść bez końca:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sos wygląda pysznie. Co do anegdoty, to obsługa powinna być bardziej troskliwa i poinformować Cię. Żaden klient nie musi się znać na daniach :) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  9. To miałaś tzatzikową przygodę ;)))))
    Bardzo lubię ten sosik ';)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wyobrażam sobie grillowania bez' tzatzików'; Pyszna też anegdota :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mogę jeść w każdej ilości i prawie do wszystkiego. Dawno nie robiłam, nie wiem jak to możliwe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze mi smakuje.
    Podstawą jest dobry jogurt.
    Narobiłaś mi ochoty na tzatziki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Najważniejszy na grilla :) Fajną miałaś przygodę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ha Ha!
    Ładnie wybrnęłaś.;)
    Ja czasami zamiast soli dodaję do niego fetę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Marzenka, dzieki twoi przepisom " Mojemu" przemyciłam kapustę. Coś mi sie wydaję, że teraz przemycę ogórka :D (y)

    Pozdrawiamy serdecznie
    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak, lubię tzatziki , ale dawno nie robiłam :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Teraz sezon grillowy i taki sosik będzie w sam raz do ziemniaczków i mięsa!

    OdpowiedzUsuń
  18. Życie bez tzatziki byłoby jałowe… tak jak bez aioli zresztą. Wychodzę z założenia, że bez maczania w sosie jedzenie nie ma sensu. Sosik, maczadło, dip być musi!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © zacisze kuchenne