Inlagd sill - szwedzkie śledzie



Śledzie, jak zapewne wiecie, to ja mogę jeść na śniadanie, obiad, deser i kolację.
Tak samo moja córka. Pamiętam, że jak chodziła do przedszkola i na obiad serwowali śledzie właśnie, jako jedyna z grupy  je jadła. Normalka:-) Te smakują zupełnie jak te z Ikei. Znacie? Lubicie? Jeśli tak, to zapraszam! Przepis znalazłam u Lo i za nią podaję recepturę:-) Pycha! 

Pierogi z burakiem, gorgonzolą i włoskimi orzechami



Zrobione przy okazji. Przy okazji robienia ruskich pierogów i przy okazji zagospodarowania buraków z barszczyku:-) Bardzo oryginalne w smaku.
Fajna alternatywa podania pierogów na Wigilię. Polecam!
A tak poza tym jestem ciągle w proszku z przygotowaniami świątecznymi...

Chleb dyniowy


Nie byłam pewna, czy  uda mi się dołączyć do grudniowej piekarni Amber.
Cieszę się, że dałam radę, bo chlebek jest bardzo ciekawy
 i pasuje na ten świąteczny czas.
Oprócz walorów wizualnych ma również smakowe
i zachęcam do jego upieczenia.
Naprawdę warto!
Aż trudno uwierzyć, że to już dwunaste i ostatnie spotkanie w tym roku.
Zyczę nam, aby kolejny rok był tak samo ekscytujący w wypiekach,
aby Amber nadal się chciało prowadzić akcję
i do kolejnego "spotkania":-)

Ciasto dyniowe


W sumie to ciasto jest prawie identyczne z marchewkowym (klik). 
Zamieniłam tylko marchewkę na dynię.
I smakowo również przypomina tamto. 
Jest równie pyszne:-)
Świetnie się nada na ten świąteczny czas, 
bo jest w smaku takie "piernikowe".
Copyright © zacisze kuchenne