Kulinarny prezent marzeń. Romantyczna kolacja dla dwojga.

Kulinarny prezent marzeń wpadł mi do głowy, gdy przeglądałam portal Prezent Marzeń.

Pewne jest to, że taki upominek zadowoli każdego, kto lubi zjeść. No my lubimy :-)  Dlatego szukając czegoś atrakcyjnego wymyśliłam kolację romantyczną dla dwojga w naszej zielonogórskiej Winiarni Bachus. To był strzał w 10. Spędziliśmy naprawdę uroczy wieczór z jakże smakowitymi daniami i serwowanymi winami z lubuskich winnic. Lokalizację wykorzystania voucheru wybrałam w naszym mieście, gdyż w obecnej sytuacji pandemicznej wolałam nie przemieszczać się poza nasz region. Aczkolwiek kusiły mnie bardzo atrakcje podniebienne w innych punktach kraju. Przeglądając portal selekcję skierowałam głównie na dział Kulinaria i Degustacje. Przykładowe prezenty były takie:

  • kolacje romantyczne dla dwojga w restauracjach zlokalizowanych w różnych regionach Polski,
  • degustacje whisky, wina czy piwa,
  • kurs sushi,
  • warsztaty kulinarne,
  • szkolenia baristów, barmanów i sommelierów
  • kursy warzenia piwa,
  • kursy serowarskie.

Naprawdę jest w czym wybierać, a obsługa portalu Prezent Marzeń doradzi profesjonalnie i wskaże nam najlepsze propozycje.

Chleb na zakwasie z jalapeño i cheddarem



Chleb na zakwasie z jalapeño i cheddarem

Kiedy Amber zaprosiła nas do sierpniowej piekarni od razu wiedziałam, że dołączę. Po składnikach czułam, że chleb musi być wyjątkowy. I rzeczywiście taki jest.  Ostry w smaku i niezwykle smaczny:-) Pasuje do wielu dodatków. Zachęcam do wypróbowania!

Panna cotta kawowa z musem czekoladowo-kawowym

 Wpis powstał w ramach współpracy partnerskiej

Panna cotta  kawowa z musem czekoladowo-kawowym.

Kawą zaczynam każdy dzień.  Pierwszy łyk espresso budzi mnie do życia. A gdyby tak połączyć deser z ulubionym napojem?
Panna cotta z dodatkiem esencjonalnego espresso przykryta musem czekoladowym również z dodatkiem kawy... Taki deser idealnie wpasuje się w gusta kawoszy,
ale nie tylko. Na pewno posmakuje wszystkim amatorom słodyczy. 

Bagietki bez zagniatania

 


Bagietki bez zagniatania

Bagietki, które Wam prezentuję są u mnie praktycznie na co dzień. Ciasto może leżakować w lodówce do dwóch tygodni. Kiedy nastała pandemia i zamknęliśmy się w domu domowe pieczywo zaczęło dominować. Wyszukiwałam różne przepisy, aby głowa była zajęta czymś innym niż strachem przed koronawirusem. I tak oto trafiłam  u Basi Ritz na metodę Jeffa Hertzberga i  Zoe François opublikowaną w w książce  "Artisan bread in five minutes a day". Składniki mieszamy drewnianą łyżką w misce, odstawiamy na 2 godziny w temperaturze pokojowej i potem  wstawiamy do lodówki. Tam ciasto może pozostać do 14 dni. W dowolnym momencie wyciągamy kawałe ciasta, pieczemy bagietki, chleb, pizzę ... na co tylko mamy ochotę. I już:-)

Kiszony kalafior z buraczkami. Domowe kiszonki, które leczą.

Domowe kiszonki, które leczą.

Kiszonki są z nami od bardzo dawna. Już nasz babcie korzystały z ich cudownych właściwości. Po latach wróciły do łask i ponownie królują na naszych stołach. Nie wyobrażam sobie zimy bez kiszonych ogórków, buraków czy kapusty. Do tych tradycyjnych przetworów, z każdym rokiem, dołączam kiszonki z innych dostępnych u nas produktów. Jedne z większym inne z mniejszym powodzeniem:-)

Teraz, dzięki wydawnictwu RM, weszłam w posiadanie skarbnicy pomysłów na domowe kiszonki, autorstwa autorstwa Ewy Sypnik – Pogorzelskiej  i  Magdaleny Jarzynki – Jendrzejewskiej, dyplomowanych dietetyczek z powołania i założycielek Poradni Dietetycznej Dietosfera.
W książce znajdziemy wyjątkowe przepisy i inspiracje na kiszone warzywa i owoce oraz propozycje na ich wykorzystanie w kuchni. Autorki dzielą się radami i praktycznymi wskazówkami dotyczącymi przygotowania kiszonek. Opisują ich nieocenione zalety zdrowotne. Bardzo polecam tę pozycję. Pozwoli nam poeksperymentować i wprowadzić dużo nowych smaków. Zamkniemy lato w słoiku i będziemy się nim delektować przez cały rok:-)

Steki z kalafiora

Steki z kalafiora

Steki z kalafiora od dawna za mną chodziły. Widziałam je na tylu stronach i obiecywałam sobie, że muszę je zrobić...I w końcu ten moment nastąpił. Teraz zadaję sobie pytanie - dlaczego tak długo zwlekałam? Prawdziwa gratka dla koneserów kalafiora:-) Zapraszam na prawdziwą ucztę smaku!
Copyright © zacisze kuchenne